Pomysłodawcą "wyposażania" miejsc publicznych Elbląga w defibrylatory jest Michał Missan, koordynator Działu Ratownictwa Medycznego.
- To są urządzenia bardzo proste w obsłudze. Włączamy guziczek, na klatkę piersiową przyklejamy elektrody a potem już wszystko dzieje się samo. Defibrylator mówi: rozpocznij uciskanie klatki piersiowej… On mówi, a my wykonujemy polecenia — tłumaczy Michał Missan.
Zakup autodefibrylatorów zbiegł się z obchodzonym 10 września Światowym Dniem Pierwszej Pomocy.
- Wydaje mi się, że z umiejętnością udzielania pierwszej pomocy jest lepiej, niż jeszcze 10 lat temu. Pamiętajmy, że lepiej udzielić pomocy mniej profesjonalnie, niż nie udzielić jej wcale. Nie bójmy się tego. Jaka większa krzywda może stać się człowiekowi, u którego doszło do zatrzymania krążenia? Żadna, jedynie śmierć.
Nowo zakupione defibrylatory zamontowano m.in. na: dworcu PKP, w CH "Ogrody", w siedzibach spółdzielni mieszkaniowych "Sielanka" i "Zakrzewo oraz w MOPS przy ul Winnej. Pracownicy tych obiektów przeszli instruktaż z zakresu obsługi urządzeń.
oprac. AK na podstawie www.dziennikelblaski.pl
Projekt i realizacja © 2013 Agencja Reklamowa idealmedia.pl - Profesjonalny system CMS. Wszystkie materiały,
loga, zdjęcia zawarte na stronie chronione są prawem autorskim i bez zgody nie mogą być używane i powielane.
Ilość wyświetleń strony: 2 066 029