Pralnia, jak marzenie

- Wcześniej mieliśmy możliwość przeprowadzenia jedynie samej dezynfekcji za pomocą pary wodnej – wyjaśnia Jarosław Czapliński, kierownik Centralnej Sterylizatorni - Proces odbywał się w specjalnej komorze. Jednak metoda była niedoskonała, szczególnie w przypadku szpitalnych materaców, które przed każdym procesem odkażania powinny zostać najpierw oczyszczone z wszelkich zanieczyszczeń biologicznych. Niestety, nie mieliśmy przedtem warunków, aby je wyprać. Teraz ten problem już za nami! Możliwości, jakimi dysponuje nowa pralnica, pozwalają nam spełniać reżim bezpieczeństwa epidemiologicznego na bardzo wysokim poziomie, z pożytkiem dla szpitala i naszych pacjentów.

Nowa pralnica jest wielkim powodem do satysfakcji, dla kierowniczki pralni Janiny Pinkiewicz. Zakup był uwieńczeniem jej ponad 2-letnich starań o pozyskanie dla pralni nowoczesnego sprzętu.

- To urządzenie z najwyższej półki – mówi Janina Pinkiewicz – W pełni zautomatyzowane, energooszczędne, a przede wszystkim zapewniające najwyższe standardy prania. Co ważne, bardzo łatwe w obsłudze. Jednorazowo pierze do 190 kg wsadu. Jeśli jest go mniej, urządzenie samo dostosowuje ilość pobieranej wody i środków piorąco - dezynfekujących. Oprócz programów do prania ma bardzo ważną funkcję odwirowania wilgotności aż do 80%. To oznacza, że szpitalne materace, poduszki, kołdry, po dosuszeniu ich na specjalnych stojakach, są gotowe do zwrotu na oddziały w ciągu zaledwie doby.

W szpitalnej pralni, do której miesięcznie trafia 25 ton tekstyliów, nowoczesna „Faworytka” zastąpiła używane od prawie 30 lat, a zakupione jeszcze w NRD, pralnice. Co ciekawe, stare urządzenia, po konserwacji, wciąż funkcjonują. Tyle, że praca w szpitalnej pralni stała się teraz dużo bardziej dynamiczna, co przy wciąż rosnącej liczbie pacjentów jest nie do przecenienia.

- Jesteśmy jednym z niewielu polskich szpitali, które inwestują nie tylko w sprzęt medyczny, ale i w „zaplecze” – podkreśla Jarosław Czapliński – To, że dyrekcja szpitala znalazła w budżecie środki na zakup tak nowoczesnego urządzenia, uważam za nasz ogromny sukces.

Na zakup „ Faworytki” oraz na dostosowanie pomieszczeń pralni do nowych standardów dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu przeznaczyła blisko milion złotych.

Anna Kowalska